León: Hej! Jak Ci poszło?
Violetta: Dobrze. Bardzo dobrze.
(Tuliś i podnosi Viole)
Violetta: Tak myślę. Ale niema się co cieszyć póki
nie ogłoszą wyników.
Tomas: No tak. Przed Tobą jeszcze egzamin z tańca. Jest bardzo
trudny.
Violetta: Co? Uważasz, że nie zdam?
León: Nie przejmuj się nim. Zdasz.
Violetta: Ale Tomas mówi, że on jest…
Przyjaciele: Przestań. Spokojnie. Zdasz.
"Geniusz" Tomasa. Po co ją straszy? Na szczęście był tam León ;)
Nie słuchaj Tomasa !
OdpowiedzUsuń